W życiu dzieje się
czasami tak, że nasze drogi splatają się z drogami innych osób. Jak w pełnej symbiozie
następuje wówczas wymiana wszelkich komponentów i przez lata nic się nie
zmienia. Bywają przyjaźnie na całe życie. Są to ludzie, których obecność jest stałym
i niezmiennym elementem naszego świata.
Zdarza się jednak
od czasu do czasu inaczej. Spotykamy na krótka chwilę kogoś, kto wnosi do
naszego życia trwały ślad. Dziś wiem, że taka jest wola Boga.
Ja poznałem jakiś czas temu Marysię. Nasza znajomość trwała kilka dni, ponieważ ona zmaga się z bardzo poważną chorobą, która uniemożliwia jej „normalne” funkcjonowanie. To niesamowite, jak wiele można nauczyć się od drugiej osoby w bardzo krótkim czasie. Marysia pokazała mi coś, czego bez niej nigdy bym nie zrozumiał. |
Ona jest bardzo pozytywnie zakręconą osobą, mimo cierpienia i krzyża, jaki niesie prze wiele lat, uśmiech i pozytywne nastawienie nie znika z jej ust. Potrafi zarażać optymizmem i ochotą do życia. Człowiek ma wrażenie, jakby była wszędzie, jakby była ptakiem, który przeleciał świat w poszukiwaniu prawdziwego Boga.
Ja poznałem jakiś czas temu Marysię. Nasza znajomość trwała kilka dni, ponieważ ona zmaga się z bardzo poważną chorobą, która uniemożliwia jej „normalne” funkcjonowanie. To niesamowite, jak wiele można nauczyć się od drugiej osoby w bardzo krótkim czasie. Marysia pokazała mi coś, czego bez niej nigdy bym nie zrozumiał. |
Ona jest bardzo pozytywnie zakręconą osobą, mimo cierpienia i krzyża, jaki niesie prze wiele lat, uśmiech i pozytywne nastawienie nie znika z jej ust. Potrafi zarażać optymizmem i ochotą do życia. Człowiek ma wrażenie, jakby była wszędzie, jakby była ptakiem, który przeleciał świat w poszukiwaniu prawdziwego Boga.
Dlatego dziś chciałbym prosić każdego, kto odwiedzi moja stronę o chociażby krótką modlitwę i przesłanie promyka słońca Marysi. Myślę, że to by jej się spodobało.
Maryśka, jak obiecałem, zapaliłem dla Ciebie świeczkę w kapliczce. Oto dowód.
Panie Boże, wiem,
że Marysia jest urodzonym wojownikiem ale proszę Cię o siłę dla niej w tych
momentach, kiedy nadejdą wątpliwości, kiedy upadnie na duchu. Bądź z nią Panie
w chwilach, kiedy poczuje się samotna i zabraknie jej bliskości i ciepła, kiedy
starci poczucie bezpieczeństwa. Niech Twoja wola się stanie, cokolwiek dla nas
przygotowałeś. Daj jej mądrość i światło, by potrafiła zrozumieć Twój plan, by
potrafiła porzucić zamysły swojego serca i oddała się w spokoju i zaufaniu w
Twoje ręce. Panie Boże spraw, by otaczali ją prawdziwi przyjaciele i ludzie,
którzy dadzą jej siłę do walki.
Maryśka trzymaj się i głowa do góry. Czekam, aż wrócisz.
Maryśka trzymaj się i głowa do góry. Czekam, aż wrócisz.
Wolę stać w objęciach Pana...
OdpowiedzUsuńNie odmawia dobrodziejstwa!
Myślę, że ten Psalm uzupełnia się z tym co napisałeś...
WIARĘ MIEĆ...
http://www.youtube.com/watch?v=EiyLKHYvbyY
A cóż to za Marysia?
Może coś więcej o Niej?
Pozdrawiam Ewa
witaj Ewo,
Usuńz całym szacunkiem dla prywatności Marysi nie mogę i nie chcę nic więcej pisać. Wybacz. Musi wystarczyć, to co naskrobałem ale dziękuję za piękny psalm i modlitwę dla niej.
pozdrawiam Cię
Maciej
Ale mógłbyś coś więcej zdradzić, o tej osobie jaka jest czy jest młoda czy też w sile wieku...
UsuńKto to taki...
I w jakiej sytuacji jest...
By ukierunkować pewne sprawy...
A widząc, że nie lubisz naszych odpowiedników więcy wysyłam orginał bardzo lubie Praise Adonai wiec zostawiam...
http://www.youtube.com/watch?v=yh9VVdfyNLk
Choć Boga Adonaja czyli Polską wersję mam bardziej wyrytą w sercu...
Ewa
Panie, któż jak Ty, od wieków jest Twój tron, na wieki są Twe dni....
UsuńMorza chwalą Cię, góry wznoszą pieśń, Tyś najwyższy jest...
Bóg Adonai, od poranku aż po zmierzch cała Ziemia Tobie śpiewa...
Bóg Adonai, całe Niebo wielbi Cię, Jedynemu Bogu chwała, cześć..
Witaj Ewo, wiesz moja znajomość z Marysią trwała bardzo krótko, ponieważ, jak napisałem jej obecny stan zdrowia jest przeszkodą. Sam niewiele wiem, ponieważ rozmawialiśmy o Bogu, życiu i takich tam. Poza tym nie jestem człowiekiem "wypytującym", czekam aż ktoś opowie mi to, co chce. Dlatego na większość Twoich pytań nie odpowiem, bo nie wiem.
UsuńMyślę jednak, że jeśli ktoś chce, pod wpływem mojego posta, pomodlić się za nią, to Pan będzie wiedział o kogo chodzi. Nie raz modliłem się za ludzi, których na oczy nie widziałem. Nie zrozumiałem o co chodzi z tymi odpowiednikami. Filmu niestety nie odtworzę, ponieważ jestem za granicą i tu ten materiał jest zastrzeżony ale zrobię to, kiedy znowu będę w Polsce. Pozdrawiam Cię Maciej
Przepraszam, że się dołącze ale uwielbiam piosenke Bóg Adonai... Tak wiele mówi w swojej prostocie...
UsuńI jeszcze jedno mi z tym się skojarzyło...
Niepojęty, niezmierzony... WSPANIAŁYM BOGIEM TYŚ JEST :)
Znasz moje serce i mimo to kochasz je....
ja opóźniona, ale z przyczyn sama nie wiem jakich...
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Pozdrawiam :)
Witaj Marysiu. Zaskoczyłaś mnie. Nie myślałem, że w najbliższym czasie dostanę wiadomość od Ciebie. Cieszę się. Ania pisała mi w Twoim imieniu w trochę "zimnym" stylu i wydawało mi się, że już po naszej znajomości. Jak się czujesz? Wszystko dobrze? Pozdrawiam wiosennie Maciej
Usuń