czwartek, 13 czerwca 2013

Modlitwa słuchania cz. 2

Dziś chciałbym kontynuować temat modlitwy słuchania, ponieważ sam mam z tym problem, a to, co napiszę wydaje mi się, pomogło mi pójść krok do przodu. 


Jak przebiega modlitwa słuchania?

1. Przede wszystkim należy jej stworzyć odpowiednie warunki i klimat. Niezmiernie ważne jest chcieć słuchać. Bez takiego pragnienia nie można wyruszyć w drogę. A chcieć słuchać znaczy wzywać i prosić Boga, by mówił. Prośmy więc o wolę słuchania. Wyznajmy Bogu także, że mamy twarde, uparte serca. Pan widząc nasz akt pokory, uśmiechnie się i na pewno odpowie nam. 
2. Nie wolno zapomnieć, że do słuchania potrzebne są 
- Słowo Boże
- i głos własnego sumienia.


Kilka słów o słowie Bożym:
  • nie należy brać Biblii do ręki bez wcześniejszego wytrwałego, pokornego błagania Ducha Świętego. Bez Ducha Świętego, na Piśmie Świętym nieustannie spoczywać będzie zasłona, która uniemożliwi jego zrozumienie. 
  • starajmy się czytać nie tyle wzrokiem ile sercem.
  • najczęstsze błędy, jakie popełniamy w trakcie studiowania Biblii to: pośpiech, ciekawość i zachłanność. Nie liczy się ilość ale to, co czytamy. Święty Hieronim napisał: spożywamy Ciało i pijemy Krew Chrystusa nie tylko w Eucharystii, czynimy to także czytając Słowo Boże. Nie jesteśmy w stanie wypić strumienia, wystarczy nam jeden haust do ugaszenia pragnienia.
  • powinniśmy stawać w prawdzie wobec Słowa Bożego i nie wymyślać, ani nie wmawiać sobie, że Biblia mówi coś, czego w rzeczywistości nie mówi. Pomocne są komentarze i odniesienia do Pisma Świętego.  Poza tym podczas czytania wzywajmy Ducha Świętego. Ten sam Duch, który dotknął duszy Proroka, dotknie duszy lektora. 
  • należy przeczytać kilkakrotnie zadanie, które nas w jakiś szczególny sposób zainteresowało, może jest w nim jakieś przesłanie od Boga dla nas. Kilkakrotne przeczytanie tego samego tekstu wzmaga pragnienie, aby być przez Boga pouczonym.
  • niezmiernie ważna jest pokora, nie wywieranie nacisku, nie zadawanie "gwałtu" Bożemu światłu, tylko gorące prośby. 

Natchnieni - Mandy Moore - jesteś moją jedyną nadzieją

To jest piosenka z wnętrza mojej duszy
Jedyna którą próbowałem pisać dalej i dalej i dalej bez końca
Budzę się w bezkresie zimna
ale Ty śpiewasz dla mnie dalej i dalej i dalej bez końca

Odchylam więc moją głowę do tyłu
i modlę się podnosząc ręce, by być tylko Twój
Już teraz wiem, że jesteś moją jedyną nadzieją

Zaśpiewaj mi piosenkę o gwiazdach
O Twoim galaktycznym tańcu i śmiechu bez końca
Kiedy czuję, jakby moje marzenia były tak odległe
Zaśpiewaj mi o planach jakie dla mnie masz

Odchylam więc moją głowę do tyłu
i modlę się podnosząc ręce, by być tylko Twój
Już teraz wiem, że jesteś moją jedyną nadzieją

Powierzam Ci mój los
Daję Ci całego siebie
Potrzebuję Twojej symfonii
Zaśpiewaj mi kim jestem
Oddaję Ci wszystko co jest we mnie...