Tylko przeciw Tobie zgrzeszyłem i uczyniłem, co złe jest przed Tobą" (Ps 51, 6)
Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło».
Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią: a on zjadł. A wtedy otworzyły się im obojgu oczy i poznali, że są nadzy. (Rdz 3, 5-7)
Grzech stał się przyczyną odzielenia od Boga.
Skutkiem czego jest wykopanie przepaści między ludźmi, a Bogiem, co bezpośrednio prowadzić może do zatracenia wlasnej duszy. A wtedy żadne ludzkie wysiłki nie są w stanie usunąć tej przepaści. Uczynił to Jezus Chrystus na drzewie krzyża, stając się pomostem łączącym oba brzegi.
Nie! Ręka Pana nie jest tak krótka, żeby nie mogła ocalić, ani słuch Jego tak przytępiony, by nie mógł usłyszeć. Lecz wasze winy wykopały przepaść między wami a waszym Bogiem; wasze grzechy zasłoniły Mu oblicze przed wami tak, iż was nie słucha. Bo krwią splamione są wasze dłonie, a palce wasze - zbrodnią. Wasze wargi wypowiadają kłamstwa, a przewrotności szepce wasz język. (Iz 59, 1-3)
Miejscem w którym rodzi się pokusa, a ona dalej prowadzi do grzechu, jest serce człowieka.
Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. 21 Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, 22 cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. 23 Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym. (Mk 7, 20-23)
Ratunek dla człowieka przychodzi od Jezusa Chrystusa, który jest objawieniem miłosierdzia Bożego dla grzeszników. On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów" (Mt 1, 21). Jezus zan nas i nie gorszy się naszymi grzechami. Nie potę pia nas. Cały czas walczy o to, byśmy stanęli w prawdzie.
Jak lekarz dokładnie bada ranę, zanim ją opatrzy, tak Bóg przez swoje Słowo i swojego Ducha rzuca żywe światło na grzech. Nawrócenie domaga się przekonania o grzechu, zawiera w sobie wewnętrzny sąd sumienia - a sąd ten, będąc sprawdzianem działania Ducha Prawdy wewnątrz człowieka, równocześnie staje się nowym początkiem obdarowania człowieka łaską i miłością.
Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, Bóg jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości. Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, czynimy Go kłamcą i nie ma w nas Jego nauki. (1J 1, 8-10)
"Bóg stworzył cię bez ciebie, ale nie zbawia cię bez ciebie"