niedziela, 30 czerwca 2013

Izaak - on się uśmiecha

Człowiek jak cień przemija, na próżno tyle się niepokoi, gromadzi, lecz nie wie, kto to zabierze.
(Ps 39, 7)

Co człowiek sieje, to i żąć będzie: kto sieje w ciele swoim, jako plon ciała zbierze zagładę; kto sieje w duchu, jako plon ducha zbierze życie wieczne.
( Ga 6,9-10)

A sprawiedliwy z wiary żyć będzie.
(Rz 1, 17)

A błogosławiony jest ten, który się mną nie zgorszy.
(Łk 7,23)

pierwszy człowiek, który doszedł do tego, że Bóg istnieje


    Abraham był pierwszym człowiekiem według Tory, który uwierzył w Boga. Mówi się, że jest to pierwszy człowiek, który doszedł do tego, że Bóg istnieje. Obserwując świat, dzięki swoim zmysłom, dzięki rozumowi stwierdził, że, żeby ten świat mógł istnieć, musi mieć swojego stwórcę. W jego czasach było to wyjątkowe osiągniecie, ponieważ cały świat wówczas pogrążony był w bałwochwalstwie.


    Abraham był jedynym, który powiedział, że wszystkie wierzenia, które wtedy funkcjonowały są nieprawdziwe, wiara w ciała niebieskie, w różnych innych bożków nie ma sensu. Istnieje tylko jeden, jedyny Bóg i zaczął trwać w tym przekonaniu, nie mając jeszcze wtedy kontaktu z Bogiem. Pan do tamtej pory jeszcze mu się nie objawił. Dla swoich przekonań był gotów poświęcić życie. 


     W owym czasie żył Nimrod, który był czołowym bałwochwalcą, przywódcą ludzkości w tamtym czasie, wrzucił Abrahama do pieczary pełnej ognia, a Abraham to przetrwał. Nie zginął w ogniu i później został wyprowadzony przez swojego ojca do innej miejscowości.
    Abraham, przede wszystkim przez swoją bezgraniczną wiarę i zaufanie, jest jedną z wielu postaci Starego Testamentu, które są dla mnie wzorem do naśladowania. Pewnie nieosiągalnym wzorem ale od czego są marzenia.

Natchnieni - ks. Alojzy Henel

Należysz do tych ptaków,
które muszą bardzo dbać
o skrzydła -
trzepocesz,
drżysz,
bez skargi lecisz nad wodę -
nie zawracasz,
nie pytasz,
nie przyjmujesz pomocy.
To są cudne loty samotników,
którzy porozumieli się
z Bogiem.