niedziela, 24 marca 2013

Natchnieni - Handke Peter "Über die Dörfer"



 przez wioski 

nie wchodź w główną rolę
szukaj konfrontacji ale odrzucaj zamiar
unikaj podtekstów
nic nie ukrywaj
bądź wrażliwy i silny
bądź sprytny,
poddaj się,
gardź zwycięstwem
nie obserwuj,
nie oceniaj ale pozostań przytomny i gotowy na znaki  
bądź niezachwiany 
pokaż swoje oczy 
dojrzyj w innych głębię 
zadbaj o przestrzeń i rozpoznaj u każdego jego własny obraz 
podejmuj decyzje entuzjastycznie 
przyjmuj spokojnie porażki 
przede wszystkim znajdź czas i chodź okrężną drogą
pozwól się rozproszyć
weź  sobie wolne 
nie pomiń żadnego drzewa i żadnej rzeki 
zapomnij o najbliższych
wspomóż nieznajomych
schyl się po coś bezwartościowego 
omijaj bezludzia
gwiżdż na trudy losu
lekceważ nieszczęścia 
wyśmiewaj konflikty 
poruszaj się we własnym wnętrzu aż poczujesz że masz słuszność,
a szelest liści wyda ci się słodki
idź przez wioski, a ja podążę za Tobą

(tłumaczenie z języka niemieckiego - własne)

Św. Józef - zaradny rzemieślnik

Dziś kolejny dzień nowenny do Św. Józefa, a także niewielka charakterystyka zaradnego rzemieślnika, widziana przez pryzmat Oblubieńca Maryi. 


     
    Józef nie był specjalistą, który ogranicza się w swojej sztuce lecz zręcznym rzemieślnikiem na usługi wszystkich. Józef, gdziekolwiek przebywali z Maryją, najprawdopodobniej szybko znajdował zajęcie i budował domy z gliny. Dla zręcznego człowieka, jakim był, było to bardzo łatwe. W tamtych czasach maczało się trzcinę w błocie i suszyło w promieniach słonecznych. Jednego i drugiego materiału można było zdobyć w brud. Poza tym chętnie wyrabiano z gliny cegły i to ponoć w wielkich ilościach. 
    Warsztat Józefa był też miejscem spotkań tych wszystkich, których trzeba było wybawić z kłopotu. Jego dom był także otwarty dla każdego i czuło się w nim ciepło i serdeczność. Ludzie prosili Józefa o wszelkiego rodzaju pracę, czy to chodziło o budowę, konserwację, czy naprawę. Oczywiście często wyruszał Józef tez w długie podróże, by zadowolić swoich klientów w ich domach, czy na ich polach. 
    Ta gotowość wspomagania drugich była u Józefa konsekwencją jego gotowości wobec Boga.  

 

Porządek nowenny do Świętego Józefa

1. Módlmy się:

O chwalebny Święty Józefie, przybrany ojcze Pana Naszego Jezusa Chrystusa i przeczysty Oblubieńcze Niepokalanej Dziewicy Maryi, oto ja, niegodny Twój czciciel, oddaję się Tobie w opiekę i obieram sobie Ciebie za mego szczególnego patrona, opiekuna, wspomożyciela i orędownika u Boga. Wyjednaj mi łaskę dobrego życia i szczęśliwej śmierci wraz z dobrodziejstwem, o które dzisiaj proszę Cię w tej nowennie w sposób szczególny... 

2. Dzień szósty: 


Głowo Najświętszej Rodziny razem z Najświętszą Maryją Panną i Zbawicielem jesteście niedościgłym wzorem życia rodzinnego i wszelkich cnót domowych. Uproś naszym rodzinom łaskę wpatrywania się w Twoją Rodzinę Nazaretańską dla uczenia się życia rodzinnego w pokoju i szczęściu.


3. Modlitwa do Świętego Józefa

Do Ciebie, Święty Józefie, uciekamy się w naszej niedoli. Wezwawszy pomocy Twej Najświętszej Oblubienicy, z ufnością również błagamy o Twoją opiekę. Przez miłość, która Cię łączyła z Niepokalaną Dziewicą, Bogarodzicą, i przez ojcowską Twą troskliwość, którą otaczałeś Dziecię Jezus, pokornie błagamy: wejrzyj łaskawie na dziedzictwo, które Jezus Chrystus nabył krwią swoją, i swoim potężnym wstawiennictwem dopomóż nam w naszych potrzebach. Opatrznościowy stróżu Bożej Rodziny, czuwaj nad wybranym potomstwem Jezusa Chrystusa. Oddal od nas, ukochany ojcze, wszelką zarazę błędów i zepsucia. Potężny nasz wybawco, przybądź nam łaskawie z niebiańską pomocą w tej walce z mocami ciemności, a jak niegdyś uratowałeś Dziecię Jezus z niebezpieczeństwa, które zagrażało Jego życiu, tak teraz broń Świętego Kościoła Bożego od wrogich zasadzek i od wszelkiej przeciwności. Otaczaj każdego z nas nieustanną opieką, abyśmy za Twoim przykładem i Twoją pomocą wsparci mogli żyć świątobliwie, umrzeć pobożnie i osiągnąć wieczną szczęśliwość w niebie. Amen. 

4. Litania do Świętego Józefa
 

Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże - zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata Boże - zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże - zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże - zmiłuj się nad nami.

Święta Maryjo, módl się za nami.
Święty Józefie,
Przesławny potomku Dawida,
Światło Patriarchów,
Oblubieńcze Bogarodzicy,
Przeczysty stróżu Dziewicy,
Żywicielu Syna Bożego,
Troskliwy Obrońco Chrystusa,
Głowo Najświętszej Rodziny,
Józefie najsprawiedliwszy,
Józefie najczystszy,
Józefie najroztropniejszy,
Józefie najmężniejszy,
Józefie najposłuszniejszy,
Józefie najwierniejszy,
Zwierciadło cierpliwości,
Miłośniku ubóstwa,
Wzorze pracujących,
Ozdobo życia rodzinnego,
Opiekunie dziewic,
Podporo rodzin,
Pociecho nieszczęśliwych,
Nadziejo chorych,
Patronie umierających,
Postrachu duchów piekielnych,
Opiekunie Kościoła świętego,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

W. Ustanowił go panem domu swego.
O. I zarządcą wszystkich posiadłości swoich.
 
Święty Józef - zaradny rzemieślnik
 

Zaradny rzemieślnik nie stroni od pracy i chętnie wykonuje swoje obowiązki.
W każdej okoliczności potrafi znaleźć zajęcie, by zapewnić swojej rodzinie bezpieczeństwo finansowe.
Kocha swoją pracę i wykonuje ją sumiennie, by zadowolić wszystkich, tych do których skierowane są owoce jego pracy. 
Dba o jakość swojej pracy, nie przedkładając własnych korzyści, nad dobro tych dla których pracuje.
W swoich obowiązkach jest uczciwy, pracowity i zaangażowany. 
Jego warsztat nie jest tylko miejsce pracy ale miejscem, gdzie każdy otrzyma pomoc.

szafelnia - dlaczego znieczulacie wasze serca?

Zwrot Skrzyni Przymierza Izraelitom (1 Sm 6,1-6) 

  
     Tym razem zapraszam do przyjrzenia się kolejnemu fragmentowi z pierwszej Księgi Samuela. By trochę przypomnieć i opisać w jakim momencie się znajdujemy, kilka słów wprowadzenia.
    Izraelczycy zaczęli zapominać o przymierzu z Bogiem, lekceważąc Jego przykazania, nie szanując Jego imienia. W tym czasie w świątyni, jako kapłani służyli synowie Heliego. Byli oni nieuczciwi i z darów składanych Panu zabierali co lepsze części. Przez to ludzie zaczęli lekceważyć składanie ofiar Bogu, widząc tak wielka nieuczciwość. Na co Bóg przemówił przez swojego sługę Samuela, zapowiadając zagładę męskiej części rodziny Heliego. Wtedy też Izraelczycy wyruszyli na wojnę z Filistyńczykami. Tym razem jednak Bóg nie był z nimi i naród wybrany został dwukrotnie pobity przez wroga i zdobyta została Skrzynia Przymierza Pańskiego. Długo jednak nie przebywała w niewoli, ponieważ Bóg w tak dokuczliwy sposób doświadczał miasta pogan w których przebywała Skrzynia Przymierza Pańskiego, że ci w dość szybkim czasie postanowili odesłać ją na miejsce. 

    Fragment, który posłużył mi dziś do kontemplacji, mówi o zwrocie Skrzyni Przymierza:

Przez siedem miesięcy Arka Pańska znajdowała się w ziemi filistyńskiej. Potem zwołali Filistyni kapłanów i wieszczbiarzy mówiąc im: «Co robić z Arką Pańską? Wskażcie nam, w jaki sposób odeślemy ją na miejsce?»   Odpowiedzieli: «Jeśli macie odesłać Arkę Boga izraelskiego, nie odsyłajcie jej z niczym. Koniecznie trzeba dołączyć do niej dar pokutny. Wtedy wyzdrowiejecie i dowiecie się, dlaczego nie odstępuje od was Jego ręka». Zapytali się: «Jakiż dar mamy złożyć?» Odpowiedzieli: «Według liczby władców filistyńskich pięć guzów złotych i pięć myszy złotych, ta sama bowiem plaga dotknęła was, jak i waszych władców. Sporządźcie podobizny guzów i podobizny myszy, które niszczą kraj, a oddajcie cześć Bogu Izraela; może odejmie rękę swą od was, od bogów waszych i od waszego kraju. Dlaczego upieracie się w sercach waszych tak, jak upierali się Egipcjanie i faraon? Czy nie pozwolili im odejść dopiero wtedy, gdy ich [Pan] ukarał? Teraz więc weźcie i przygotujcie nowy wóz i dwie mleczne krowy, które nie miały na sobie jarzma, zaprzęgnijcie krowy do wozów, cielęta od nich odprowadzicie do obory. Weźmiecie potem Arkę Pańską i umieścicie ją na wozie, a wyroby ze złota, które oddać macie jako dar pokutny, umieścicie w skrzynce obok niej i tak poślecie ją w drogę. Zwrócicie jednak uwagę na to: jeżeli skieruje się ona do swego kraju, to jest do Bet-Szemesz, wiedzcie, że to On sprowadził na nas nieszczęście, a jeśli nie, to będziemy wiedzieli, że nie Jego ręka nas dotknęła, a to, co się stało, było przypadkiem». 

   Najpierw zobaczyłem wystraszonych i wymęczonych karą Boga, Filistynów. Pan w dość wyraźny sposób pokazał im swoją moc i potęgę. Dokonał zniszczenia posągu ich bożka, a później zesłał na nich bolesną lekcję pokory. To wystarczyło, by zapragnęli, jak najszybciej  pozbyć się Arki Przymierza. Zastanawiałem się nad tym, jakim symbolem jest Skrzynia Pańska. 
    Zawierała ona miedzy innymi kamienne tablice, na których Mojżesz wyrył przykazania Boże. Według nich powinni żyć ci, którzy wierzą w Boga, to jest ich sposób wypełniania przymierza z Panem. Jezus, kiedy przyszedł na świat, mówił, że nie chce znieść Prawa ale go wypełnić. Do przykazań Bożych, jako warunek zbawienia duszy i życia wiecznego, dołożył najważniejszą rzecz, miłość do Boga i bliźniego. 
  Izraelczycy zaczęli zaniedbywać przymierze z Bogiem, dlatego Pan postanowił im o tym przypomnieć. Klęska narodu wybranego w walce z wrogiem i utrata Skrzyni Przymierza miała być karą za nieposłuszeństwo. 
    Mądrość Boga zawsze mnie zachwyca. Poprzez uprowadzenie Arki, Pan upomniał Izraelczyków za grzechy, a także równocześnie ukazał swoją wszechmoc poganom. Ci ostatni zwołali naradę po to, by pozbyć się Skrzyni Przymierza Pańskiego. Poproszeni o pomoc kapłani poradzili odesłać Skrzynię z daniną pokutną, by chorzy wyzdrowieli i by dowiedzieć się dlaczego Bóg w taki sposób gnębi Filistyńczyków.  Danina pokutna miała stanowić podobiznę guzów, jakimi nękani byli poganie. Kapłani strofowali Filistyńczyków słowami, by nie zatwardzali swoich serc, jak Egipcjanie, którzy dopiero po tym, jak się z nimi rozprawił Bóg, zgodzili się na Jego "warunki". 


   Jaki związek ma ta historia z naszym życiem?
   My także często zapominamy o przymierzu z Panem Bogiem, zaniedbujemy Go, nie pielęgnujemy naszych relacji. Stawiamy sobie posągi własnych, osobistych bożków. Dokąd prowadzą nas nasze słabości i grzechy? Tracimy z oczu Boga, tracimy z Nim kontakt, grzech oddala nas od Niego. Zaczynamy się gubić, upadamy, męczą nas różnego rodzaju dolegliwości, czujemy niepokój, strach, niepewność. Obijamy się, spadamy coraz niżej, rośnie pustka w naszych sercach, zaczyna nam brakować, tego co najważniejsze. Podejmujemy błędne decyzje. Wszystko to dzieje się po to, byśmy przypomnieli sobie o tym, że Bóg jest naszą siłą i tarczą. Bóg ustanowił przymierze z człowiekiem i przekazał nam przykazania nie po to, by nas zniewolić ale po to, by pokazać nam, jak żyć w pełni szczęścia. Nie zrobił tego dla siebie ale dla nas.
    Co możemy zrobić, kiedy zbłądzimy, okażemy słabość i zlekceważymy przymierze z Bogiem? Odpowiedź jest dość prosta. By wyzdrowieć, by przestać spadać wystarczy tylko stanąć w prawdzie i zobaczyć swoje grzechy i występki przeciw Panu. Dojrzeć własne problemy, podobiznę swoich dolegliwości, "guzów". Skąd one się biorą, czego są rezultatem. 
    Jeśli nie będziemy zatwardzać naszych serc ale ze skruchą staniemy przed Bogiem, wyznając nasze słabości, ze skruchą prosić będziemy o przebaczenie, Bóg uleczy nasze ciała i dusze, a Jego ręka zamiast nas doświadczać, będzie nas ochraniać.
    Czas Wielkiego Postu jest takim cennym czasem, który zaprasza nas do refleksji i przemyśleń. Jednak ważna jest prawda, ponieważ Bóg wie wszystko i nie ma sensu niczego ukrywać. On zna nas najlepiej. 

Oto znaki Bożej męki

 
 
Oto znaki Bożej męki:
Żółć, plwociny, trzcina, ocet,
Gwoździe i żelazna włócznia,
Która święty bok przebiła;
Płyną z rany krew i woda,
Aby obmyć wszechświat cały.
Krzyżu wierny i szlachetny,
Spośród wszystkich drzew wybrany,
Żaden las nie zrodził drzewa
Piękniejszego ponad ciebie;
Słodkie belki, słodkie gwoździe,
Co dźwigają ciężar słodki!
Schyl gałęzie, drzewo wzniosłe,
Ulżyj członkom tak napiętym;
Niechże zmięknie pień twój twardy,
Aby na nim ciało Zbawcy
I najwyższej chwały Króla
Nie doznało udręczenia!
Tylko tyś jest godne przyjąć
Na ramiona okup ziemi
I ukazać port bezpieczny
Dla tonących w wirach świata,
Ciebie bowiem krew Baranka
Uświęciła swą czerwienią.
 
(brewiarz - hymn)