Dziś
kolejna część rozważań i modlitw, które mogą pomóc w przygotowaniu się
do rachunku sumienia. Tym razem przyjrzyjmy się V przykazaniu. Ale na
początek krótka modlitwa przed spowiedzią:
Ojcze Niebieski!
Oto ja, grzeszne dziecko Twoje,
przystępuję do Ciebie z całą pokorą serca,
aby uprosić Twoje przebaczenie.
Pragnę oczyścić moją duszę z licznych grzechów,
którymi Cię obraziłem.
Chcę odprawić dobrą spowiedź świętą
i z Twoją pomocą szczerze się poprawić.
Ześlij Ducha Świętego do mego serca i wspomóż mnie swoją łaską.
Ojcze nasz…, Zdrowaś Maryjo…
Zanim przejdę do nakazu: nie zabijaj, Proponuje kilka pytań odnośnie naszego stosunku, wobec drugiej osoby.
A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa (Mt 5,28)
- Jaki jest twój stosunek do ludzi innej
płci? Czy patrzysz na kobietę lub na mężczyznę, jak na obiekt pożądania
seksualnego? Czy pozostajesz w trwałym związku pozamałżeńskim? Czy
miałeś pozamałżeńskie „przygody"? Czy w samotności panujesz nad swoim
ciałem?
- Czy poszukiwałeś materiałów
pornograficznych? Czy dawałeś innym jakieś pornograficzne materiały? Czy
gorszyłeś w ten sposób młodszych od siebie?
5. Nie zabijaj
-
Czy traktuję swoje życie jako dar czy jako ciężar, którego chcę się pozbyć?
-
Czy nie zabijam w sobie dobra i danych mi talentów przez skupianie się wyłącznie na słabościach czy upadkach?
-
Czy nie niszczę swego życia przez brak troski o właściwe zaspakajanie potrzeb ciała?
-
Czy nie znęcam się nad sobą głodówkami, dietami, po to, aby mieć „doskonały wygląd”?
-
Czy w obżarstwie nie szukam ucieczki przed trudnościami życia, stresem, złym nastrojem?
-
Czy dbam o bezpieczeństwo i zdrowie swoich najbliższych?
-
Czy dbam o odpoczynek i relaks, czy żyję w ciągłym napięciu?
-
Co robię, aby zachować kondycję fizyczną?
-
Czy dręczę zwierzęta i niszczę przyrodę?
-
Czy nie zabijam w sobie ducha, dbając jedynie o potrzeby fizyczne i komfort ciała?
-
Czy umiem cieszyć się życiem? Czy pamiętam o swoich urodzinach i urodzinach najbliższych?
-
Czy dbam o pamięć o bliskich mi zmarłych, czy „zabijam” każde o nich
wspomnienia? Czy modlę się za nich, czy odwiedzam ich groby?
-
Czy respektuję wolę Boga, co do długości życia ludzkiego, czy popieram
decydowanie o jego zakończeniu wyłącznie w oparciu o osobiste odczucia
bądź poglądy zwolenników eutanazji?