piątek, 15 listopada 2013

modlitwa z brewiarza

     Boże, Ty troszczy się o wszystkich ludzi. 
Prowadź nas drogą świętości, abyśmy dążyli do tego, co prawdziwe, słuszne i Tobie miłe. 
Nie odrzucaj nas na wieki, nie zapominaj, Panie, o Twoim przymierzu. 
Przyjmij nas, stojących przed Tobą w duchu pokory i z sercem skruszonym, bo nie doznają wstydu ci, którzy Tobie ufają.  
Spraw, abyśmy zawsze głosili dzieła Twojej potęgi.  
Utwierdź to, Panie, czegoś w nas dokonał.

Izaak - on się uśmiecha

Pan prowadzi każdą osobę drogami i sposobami, zgodnie z Jego upodobaniem. Każdy wierny odpowiada Mu zgodnie z postanowieniem swego serca i osobistą formą modlitwy.
(Katechizm Kościoła Katolickiego)

Wśród złudy świata wciąż szukamy drogi, która prowadzi do Bożej jasności.
(brewiarz)

Pan wlał w moje serce pokój, jak rzekę.
(głos mojego serca)

Do tchnienia wiatru podobny jest człowiek, dni jego jak cień przemijają.
Nachyl swych niebios i zstąp po nich, Panie.
(Ps 144)

Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia
(Flp 4, 13)

Szafelnia - wiara, a usprawiedliwienie

Człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa 
(Ga 2, 16)


    Zawsze się nad tym zastanawiałem. Pytałem: jak to, czyli wystarczy, że będę w Ciebie wierzył Panie i już, załatwione? Wypełnianie prawa nie wystarczy? Powiem, że wierzę i nic więcej nie muszę robić?

    Teraz wydaje mi się, że zaczynam rozumieć. Teraz, kiedy Duch Święty formuje mnie, działa w moim sercu, dostrzegam różnicę w barwie słowa: wiara.
    Wiara jest niesamowitym tworem, który ma warstwy, a my idą za Chrystusem, wędrując tu na ziemi, przekopujemy się kolejno przez te warstwy. I kiedy osiągamy kolejną z nich, zawstydzeni jesteśmy naszą wcześniejszą niedojrzałością, ślepotą i małością. Każda kolejna warstwa coraz mocniej otwiera nasze oczy i uwrażliwia serce, dodaje mądrości. 
    Duch Święty jest, jak świder bez Niego nie ruszylibyśmy nawet z miejsca. 

 
    Teraz wydaje mi się, że powoli istota wiary odkrywa przede mną swą tajemnicę, odsłania piękno i uczy. Wiara w Jezusa nie zwalnia z wypełniania prawa, nie zwalnia z obowiązków, z czynienia dobra, z niesienia Bożego światła. Jednak jeśli wierzę prawdziwie, nie muszę koncentrować się na wypełnianiu prawa i kontrolować, czy robię to właściwie. To co czynię przychodzi automatycznie, a wiara i łaska Boża sprawiają, że na pewno jest to dobre.