Beer Szeba – hebr. Be’er Sheva - stolica Negewu, miasto położone w Dystrykcie Południowym w Izraelu, leżące na skrzyżowaniu najważniejszych szlaków.
Pierwsze wzmianki, co do tego miejsca pojawiają się w Księdze Rodzaju i odnosza się do ojca narodu izraelskiego, mowa oczywiście o Abrahamie. Abraham czcił tam wiekuistego Boga. Poza tym wykopał w tym miejscu studnię, aby napoić swoją trzodę. Przy czym zawarł przymierze z Abimelekiem, ówczesnym królem Geraru, z którym przysięgli sobie wzajemną lojalność. „Dlatego nazwano tę miejscowość Beer-Szeba, ponieważ tam obaj złożyli przysięgę" . W tym momencie spełnia się druga z dwóch obietnic złożonych Abrahamowi przez Boga. Po tym, jak urodził mu się syn, teraz przyszła kolej na spełnienie obietnicy dotyczącej ziemi, bowiem Abimelek uznaje roszczenia Abrahama w stosunku do studni. Prawa do ziemi zostaną posunięte jeszcze dalej za sprawą zakupu przez niego pieczary Makpela.
Pierwsze wzmianki, co do tego miejsca pojawiają się w Księdze Rodzaju i odnosza się do ojca narodu izraelskiego, mowa oczywiście o Abrahamie. Abraham czcił tam wiekuistego Boga. Poza tym wykopał w tym miejscu studnię, aby napoić swoją trzodę. Przy czym zawarł przymierze z Abimelekiem, ówczesnym królem Geraru, z którym przysięgli sobie wzajemną lojalność. „Dlatego nazwano tę miejscowość Beer-Szeba, ponieważ tam obaj złożyli przysięgę" . W tym momencie spełnia się druga z dwóch obietnic złożonych Abrahamowi przez Boga. Po tym, jak urodził mu się syn, teraz przyszła kolej na spełnienie obietnicy dotyczącej ziemi, bowiem Abimelek uznaje roszczenia Abrahama w stosunku do studni. Prawa do ziemi zostaną posunięte jeszcze dalej za sprawą zakupu przez niego pieczary Makpela.
W owym czasie Abimelek
z dowódcą swego wojska Pikolem tak powiedział do Abrahama: «Bóg pomaga ci we
wszystkim, co czynisz. Złóż mi
więc teraz tu na tym miejscu przysięgę na Boga, że ani wobec mnie, ani wobec
mego potomstwa bliższego i dalszego nie dopuścisz się zdrady; że jak ja
obszedłem się z tobą łaskawie, tak też i ty będziesz postępował względem mnie i
tej ziemi, w której jesteś gościem». Abraham
rzekł: «Przysięgam!» Równocześnie
jednak Abraham zrobił Abimelekowi wymówkę z powodu studni z wodą, zabranej mu
przemocą przez ludzi Abimeleka. Abimelek odpowiedział: «Nie
wiem, kto to uczynił, boś ty mi nie dał o tym znać. Dopiero teraz dowiaduję się
o tym».
A potem Abraham dał Abimelekowi owce i woły, i tak obaj zawarli przymierze. Abraham wydzielił nadto z trzody siedem jagniąt. Abimelek zapytał Abrahama: «Co znaczy tych siedem jagniąt, które oddzieliłeś?» Odpowiedział Abraham: «Tych siedem jagniąt przyjmiesz ode mnie, żebym mógł mieć dowód, że to ja wykopałem ową studnię».
Dlatego nazwano tę miejscowość Beer-Szeba, że tam obaj złożyli przysięgę.
Po zawarciu przymierza w Beer-Szebie Abimelek i dowódca jego wojska Pikol udali się w powrotną drogę do kraju Filistynów. Abraham zaś zasadził w Beer-Szebie drzewo tamaryszkowe. Tam też wzywał imienia Pana, Boga Wiekuistego. I tak przebywał Abraham przez długi czas w kraju Filistynów. (Rdz 21, 22 -34)
A potem Abraham dał Abimelekowi owce i woły, i tak obaj zawarli przymierze. Abraham wydzielił nadto z trzody siedem jagniąt. Abimelek zapytał Abrahama: «Co znaczy tych siedem jagniąt, które oddzieliłeś?» Odpowiedział Abraham: «Tych siedem jagniąt przyjmiesz ode mnie, żebym mógł mieć dowód, że to ja wykopałem ową studnię».
Dlatego nazwano tę miejscowość Beer-Szeba, że tam obaj złożyli przysięgę.
Po zawarciu przymierza w Beer-Szebie Abimelek i dowódca jego wojska Pikol udali się w powrotną drogę do kraju Filistynów. Abraham zaś zasadził w Beer-Szebie drzewo tamaryszkowe. Tam też wzywał imienia Pana, Boga Wiekuistego. I tak przebywał Abraham przez długi czas w kraju Filistynów. (Rdz 21, 22 -34)
Kolejny raz udajemy się do Beer
Szeby razem z synem Abrahama Izaakiem, który za radą Pana Boga udał się do kraju
Filistynów, po tym, jak w ojczyźnie zapanował głów. Pan prowadził go, aż do Beer Szeby, gdzie Izaak wykopał
studnie. Trzy wcześniejsze próby zaopatrzenia się w wodę dla siebie i bydła i
otworzenia studni zbudowanych przez jego ojca, skończyły się sporami z królem
Abimelekiem. Dopiero w Beer Szebie udaje się dokonać dzieła. W tym miejscu
Izaakowi ukazuje się Pan Bóg, błogosławi go ale nie ze względu na Izaaka ale przez
wzgląd na jego ojca Abrahama.
Potem wyruszył Izaak
do Beer-Szeby. I zaraz pierwszej nocy ukazał mu
się Pan i rzekł:
«Ja jestem Bogiem twego ojca, Abrahama.
Nie lękaj się, bo Ja będę z tobą.
I będę ci błogosławił, rozmnażając twoje potomstwo
przez wzgląd na Abrahama, który Mi służył».
Izaak zbudował więc tam ołtarz i wzywał imienia Pana. Rozbił też tam swój namiot, a słudzy Izaaka wykopali tam studnię.(Rdz 26, 23-25)
«Ja jestem Bogiem twego ojca, Abrahama.
Nie lękaj się, bo Ja będę z tobą.
I będę ci błogosławił, rozmnażając twoje potomstwo
przez wzgląd na Abrahama, który Mi służył».
Izaak zbudował więc tam ołtarz i wzywał imienia Pana. Rozbił też tam swój namiot, a słudzy Izaaka wykopali tam studnię.(Rdz 26, 23-25)
Syn Izaaka, Jakub idzie w ślady
swojego ojca i dziadka i przybywszy do Beer Szeby, spotyka się z Panem Bogiem.
Ma to miejsce wtedy, gdy jest w drodze ze swoją rodzina do Egiptu. Bóg
dotrzymuje obietnicy danej Abrahamowi, co do ziemi obiecanej, ziemi wielkiego
ludu. Jakub zmierza do obcego kraju i ma się nie lękać, bowiem Bóg będzie z
nim. W Egipcie Izrael stanie się wielki, a kiedy do tego dojdzie Pan wyprowadzi
swój naród ku wolności.
Izrael wyruszył w
drogę z całym swym dobytkiem. A gdy przybył do Beer-Szeby, złożył ofiarę Bogu
ojca swego, Izaaka. Bóg zaś w
widzeniu nocnym tak odezwał się do Izraela: «Jakubie, Jakubie!» A gdy on
odpowiedział: «Oto jestem», rzekł
do niego: «Jam jest Bóg, Bóg ojca twego. Idź bez obawy do Egiptu, gdyż uczynię
cię tam wielkim narodem. Ja pójdę
tam z tobą i Ja stamtąd cię wyprowadzę, a Józef zamknie ci oczy». Potem Jakub wyruszył z Beer-Szeby.(Rdz 46, 1-5)
Na tym kończą się dobre informacje
na temat Beer Szeby, ponieważ miejsce to pojawia się jeszcze wielokrotnie w Piśmie
Świętym ale już w bardzo negatywnym świetle. Między innymi w związku z synami
Samuela, mieszkającymi w Beer Szebie, którzy mimo tego, że przez swojego ojca
wyniesieni do roli sędziów, nie chodzili niestety drogami Samuela i lekceważyli
Boga. Ich zła postawa powoduje w konsekwencji niezadowolenie społeczeństwa i
żądanie ustanowienia króla nad Izraelem.
Pierworodny
syn jego nazywał się Joel, drugiemu było na imię Abiasz: sądzili oni w
Beer-Szebie.(1S 8,2)
Kolejna wzmianka o Beer Szebie,
ukazana w bardzo złym świetle, pochodzi z Księgi Amosa. Prorok Amos dwukrotnie
potępił Beer Szebę, jako ośrodek bałwochwalczego kultu.
Nie szukajcie zaś
Betel i do Gilgal nie chodźcie!
I Beer-Szeby nie odwiedzajcie!
Albowiem Gilgal pójdzie do niewoli,
a Betel zniknie.(Am 5,5)
I Beer-Szeby nie odwiedzajcie!
Albowiem Gilgal pójdzie do niewoli,
a Betel zniknie.(Am 5,5)
I tak kończy się moja opowieść o
Beer Szebie. Miasto to przechodziło różne etapy, zupełnie, jak życie każdego człowieka.
Mam tylko nadzieję, że w życiu jest odwrotnie, że odchodzimy od złego, by dojść
do spotkania z Panem Bogiem. A sama nazwa Beer Szeba oznacza: studnię siedmiu,
albo studnie przysięgi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz