czwartek, 4 kwietnia 2013

Beer Szeba - miejsce, które wybrał Bóg

    Wielokrotnie czytając Pismo Święte spotykałem się z miejscem Beer Szeba. Postanowiłem sprawdzić informacje na jego temat i w jakich kontekstach pojawia się to miejsce w biblii. Być może kogoś to zainteresuje tak, jak mnie, więc zamieszczam wygrzebane dane w tym poście.



    Beer Szeba – hebr. Be’er Sheva -  stolica Negewu, miasto położone w Dystrykcie Południowym w Izraelu, leżące na skrzyżowaniu najważniejszych szlaków.
     Pierwsze wzmianki, co do tego miejsca pojawiają się w Księdze Rodzaju i odnosza się do ojca narodu izraelskiego, mowa oczywiście o Abrahamie.
Abraham czcił tam wiekuistego Boga. Poza tym wykopał w tym miejscu studnię, aby napoić swoją trzodę. Przy czym zawarł przymierze z Abimelekiem, ówczesnym królem Geraru, z którym przysięgli sobie wzajemną lojalność. „Dlatego nazwano tę miejscowość Beer-Szeba, ponieważ tam obaj złożyli przysięgę" . W tym momencie spełnia się druga z dwóch obietnic złożonych Abrahamowi przez Boga. Po tym, jak urodził mu się syn, teraz przyszła kolej na spełnienie obietnicy dotyczącej ziemi, bowiem Abimelek uznaje roszczenia Abrahama w stosunku do studni. Prawa do ziemi zostaną posunięte jeszcze dalej za sprawą zakupu przez niego pieczary Makpela. 

W owym czasie Abimelek z dowódcą swego wojska Pikolem tak powiedział do Abrahama: «Bóg pomaga ci we wszystkim, co czynisz.  Złóż mi więc teraz tu na tym miejscu przysięgę na Boga, że ani wobec mnie, ani wobec mego potomstwa bliższego i dalszego nie dopuścisz się zdrady; że jak ja obszedłem się z tobą łaskawie, tak też i ty będziesz postępował względem mnie i tej ziemi, w której jesteś gościem».  Abraham rzekł: «Przysięgam!»  Równocześnie jednak Abraham zrobił Abimelekowi wymówkę z powodu studni z wodą, zabranej mu przemocą przez ludzi Abimeleka. Abimelek odpowiedział: «Nie wiem, kto to uczynił, boś ty mi nie dał o tym znać. Dopiero teraz dowiaduję się o tym».
A potem Abraham dał Abimelekowi owce i woły, i tak obaj zawarli przymierze. Abraham wydzielił nadto z trzody siedem jagniąt.  Abimelek zapytał Abrahama: «Co znaczy tych siedem jagniąt, które oddzieliłeś?» Odpowiedział Abraham: «Tych siedem jagniąt przyjmiesz ode mnie, żebym mógł mieć dowód, że to ja wykopałem ową studnię».
Dlatego nazwano tę miejscowość Beer-Szeba, że tam obaj złożyli przysięgę.
Po zawarciu przymierza w Beer-Szebie Abimelek i dowódca jego wojska Pikol udali się w powrotną drogę do kraju Filistynów.  Abraham zaś zasadził w Beer-Szebie drzewo tamaryszkowe. Tam też wzywał imienia Pana, Boga Wiekuistego.  I tak przebywał Abraham przez długi czas w kraju Filistynów. (Rdz 21, 22 -34)



    Kolejny raz udajemy się do Beer Szeby razem z synem Abrahama Izaakiem, który za radą Pana Boga udał się do kraju Filistynów, po tym, jak w ojczyźnie zapanował głów. Pan prowadził go,  aż do Beer Szeby, gdzie Izaak wykopał studnie. Trzy wcześniejsze próby zaopatrzenia się w wodę dla siebie i bydła i otworzenia studni zbudowanych przez jego ojca, skończyły się sporami z królem Abimelekiem. Dopiero w Beer Szebie udaje się dokonać dzieła. W tym miejscu Izaakowi ukazuje się Pan Bóg, błogosławi go ale nie ze względu na Izaaka ale przez wzgląd na jego ojca Abrahama. 

Potem wyruszył Izaak do Beer-Szeby.  I zaraz pierwszej nocy ukazał mu się Pan i rzekł:
«Ja jestem Bogiem twego ojca, Abrahama.
Nie lękaj się, bo Ja będę z tobą.
I będę ci błogosławił, rozmnażając twoje potomstwo
przez wzgląd na Abrahama, który Mi służył».
 Izaak zbudował więc tam ołtarz i wzywał imienia Pana. Rozbił też tam swój namiot, a słudzy Izaaka wykopali tam studnię.(Rdz 26, 23-25)



    Syn Izaaka, Jakub idzie w ślady swojego ojca i dziadka i przybywszy do Beer Szeby, spotyka się z Panem Bogiem. Ma to miejsce wtedy, gdy jest w drodze ze swoją rodzina do Egiptu. Bóg dotrzymuje obietnicy danej Abrahamowi, co do ziemi obiecanej, ziemi wielkiego ludu. Jakub zmierza do obcego kraju i ma się nie lękać, bowiem Bóg będzie z nim. W Egipcie Izrael stanie się wielki, a kiedy do tego dojdzie Pan wyprowadzi swój naród ku wolności. 

Izrael wyruszył w drogę z całym swym dobytkiem. A gdy przybył do Beer-Szeby, złożył ofiarę Bogu ojca swego, Izaaka.  Bóg zaś w widzeniu nocnym tak odezwał się do Izraela: «Jakubie, Jakubie!» A gdy on odpowiedział: «Oto jestem», rzekł do niego: «Jam jest Bóg, Bóg ojca twego. Idź bez obawy do Egiptu, gdyż uczynię cię tam wielkim narodem. Ja pójdę tam z tobą i Ja stamtąd cię wyprowadzę, a Józef zamknie ci oczy». Potem Jakub wyruszył z Beer-Szeby.(Rdz 46, 1-5)



    Na tym kończą się dobre informacje na temat Beer Szeby, ponieważ miejsce to pojawia się jeszcze wielokrotnie w Piśmie Świętym ale już w bardzo negatywnym świetle. Między innymi w związku z synami Samuela, mieszkającymi w Beer Szebie, którzy mimo tego, że przez swojego ojca wyniesieni do roli sędziów, nie chodzili niestety drogami Samuela i lekceważyli Boga. Ich zła postawa powoduje w konsekwencji niezadowolenie społeczeństwa i żądanie ustanowienia króla nad Izraelem. 

Pierworodny syn jego nazywał się Joel, drugiemu było na imię Abiasz: sądzili oni w Beer-Szebie.(1S 8,2)

    Kolejna wzmianka o Beer Szebie, ukazana w bardzo złym świetle, pochodzi z Księgi Amosa. Prorok Amos dwukrotnie potępił Beer Szebę, jako ośrodek bałwochwalczego kultu.

Nie szukajcie zaś Betel i do Gilgal nie chodźcie!
I Beer-Szeby nie odwiedzajcie!
Albowiem Gilgal pójdzie do niewoli,
a Betel zniknie.(Am 5,5)

I tak kończy się moja opowieść o Beer Szebie. Miasto to przechodziło różne etapy, zupełnie, jak życie każdego człowieka. Mam tylko nadzieję, że w życiu jest odwrotnie, że odchodzimy od złego, by dojść do spotkania z Panem Bogiem. A sama nazwa Beer Szeba oznacza: studnię siedmiu, albo studnie przysięgi. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz