Każdy z nas staje w życiu twarzą w twarz z sytuacjami, które wydają się nam mówić, że Pan Bóg jest okrutny. Czasami także natrafiamy w Piśmie Świętym na takie fragmenty, które podobnie zdają się pokazywać twardą i nieugiętą naturę Boga.
Owe sytuacje z naszego życia albo z Biblii wydaja się nam trudne do pogodzenia z wiarą i jej sensem.
Wówczas cierpimy, ponieważ nie potrafimy odnaleźć w tym Bożej mądrości, która w tym wszystkim się znajduje.
Jednak ten ból jest błogosławiony, ponieważ pobudza do poszukiwań i najczęściej odnajdujemy w tych trudnych sytuacjach taka głębię, jakiej się nie spodziewaliśmy.
Podobna sytuację przeżyli choćby Matka Boża i św. Józef, kiedy zaginął im mały Jezus.
Kiedy i my przechodzimy cierpienie i doświadczenia czasami ponad nasze siły, rozglądamy się z niepokojem za Chrystusem, a On jakby nam zaginął, jakby nas zostawił samych sobie.
Nie ma wówczas rzeczy ważniejszej niż to, żeby nie uwierzyć takim odczuciom. Należy nawet wbrew wszystkiemu wierzyć Chrystusowi, że nie kłamał, kiedy nam obiecywał, iż będzie z nami po wszystkie dni aż do skończenia świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz