W modlitwie jest kilka elementów ważniejszych aniżeli zanoszone w niej słowa. Słowa mojej modlitwy są oczywiście bardzo ważne. Nie bez znaczenia jest to, co zanoszę Panu, z czym się do Boga zwracam i w jaki sposób ale są w modlitwie co najmniej trzy rzeczy jeszcze ważniejsze.
Po pierwsze modlitwa jest rozmową człowieka z Bogiem. Warunkiem bez którego żadna rozmowa nie może istnieć jest nawiązanie łączności z drugą osobą, "pozyskanie" jej obecności. Można z pełnym przekonaniem powiedzieć, że jest to o wiele ważniejsze w modlitwie, niż słowa. Bycie w obecności Boga, jak ktoś kochający. Czasami Boża obecność tak mocno nas pochłonie, że niepotrzebne będą słowa. Wtedy jesteśmy w Jego obecności i czujemy pragnienie, by przeniknął całe nasze serce. Mimo, że nie wypowiadane jest ani jedno słowo, to jest to najprawdziwsza modlitwa.
Po drugie w rozmowie bardzo istotne jest nie tyle mówienie, co słuchanie. A co dopiero w obecności Boga. Moglibyśmy nawet stwierdzić, że nie wypada nam mówić. Poza tym, co byłoby odpowiednie. A może to Bóg chce nam coś powiedzieć? Dlatego modlitwa potrzebuje wyciszenia się i otwarcia uszu duszy. Zatem wsłuchiwanie się w Boży głos jest również prawdziwą modlitwą, nawet jeśli z naszej strony nie padnie nawet słowo.
Po trzecie rzecz ważniejsza, niż słowa, a mianowicie miłość, rozmowa z Bogiem w miłości. Taka rozmowa nie polega tylko na przekazywaniu sobie słów ale na dawaniu siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz