czwartek, 26 września 2013

słowa, które się wypełnią w swoim czasie

    Co jakiś czas wracam do pewnego filmiku na you tubie i zawsze, kiedy go oglądam mam gęsią skórkę. Jest na nim kawałek z brytyjskiej edycji mam talent. Bardzo podoba mi się wykonywana tam piosenka, bo o jej wykonaniu nawet nie wspomnę ale tak naprawdę chodzi o to, co się dzieje na scenie. 


    Ten film pokazuje bardzo jaskrawo i dobitnie, jak skłonni jesteśmy do oceny innych ludzi, do zamykania w pewne schematy, szufladkowania, przyklejania łatki.

Nie sądźcie z zewnętrznych pozorów, lecz wydajcie wyrok sprawiedliwy. (J 7,24)


    Niesamowite. Nie trudząc się, by kogoś poznać, nie chcąc podjąć niewielkiego wysiłku, oceniamy tylko po zewnętrznych, nic nie znaczących elementach. Zbieramy szczątki informacji i czujemy się wystarczająco kompetentni do wydawania wyroku, nawet jeśli jest on bardzo negatywny.
     Taki właśnie błąd popełniło brytyjskie jury, a później kamery uchwyciły ich komiczne miny, gdy rzeczywistość pokazała im prawdę. Na szczęście jedna osoba miała na tyle cywilnej odwagi, by się do tego przyznać.

    Druga niesamowita rzecz, która wypływa z tego filmiku, to ukazanie, że wszystko musi się zdarzyć we właściwym momencie. Pan Bóg wynagradza cierpliwość i wiarę. Nawet jeśli trwa to boleśnie długo, nadzieja i oczekiwanie budują naszą siłę i dojrzewamy, jak przysłowiowe wino.

Słowa, które się wypełnią w swoim czasie. (Łk 1,20)


Bóg wie, kiedy ma spać każdy pojedynczy liść z drzewa, nic nie dzieje się bez Jego wiedzy.
    Myślę także, że Pan Bóg lubi, kiedy jesteśmy uporczywi w marzeniach, aktywni w prośbach, uparci w dążeniach. Sądzę, że nie lubi, kiedy stoimy w miejscu i wspiera nas, kiedy się rozwijamy. Wydaje m się, że Pan Bóg jest zawsze gotowy do dialogu i otwarty na nasze propozycje.

    Wczoraj Pan wynagrodził moją cierpliwość i wiarę tym oto okazem:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz