Miłość, która nie szuka poklasku - nie robi czegoś, żeby ją pochwalono;
mówi prawdę, niezależnie od tego czy to zaboli, czy nie: mówi prawdę,
bo tylko ona wyzwala, a nie to co ktoś chce usłyszeć i nie boi się
konsekwencji, utraty aprobaty. Nie wpada w ten sposób w zasadzkę
ludzkich względów. Potrzebuje intymności, ciszy. Błyszczy wewnętrznym
pięknem bez oglądania się na to co zewnętrzne i głośne. Jest bardziej
wewnętrzna, choć chociaż cicha jaśnieje na zewnątrz czymś
najpiękniejszym i najprawdziwszym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz