wtorek, 28 maja 2013

Rozmowy ze sobą - czym jest dla mnie wiara?

Pan Bóg i wiara nadały porządek mojemu życiu. Wciąż się zastanawiałem i bałem, że moje modlitwy i rozmowy z Panem to forma ucieczki, zapełnienia pustki, ukojenia bólu. Długo nad tym myślałem i zrozumiałem, że jest inaczej. Pan Bóg wskazał mi drogę i odkrył prawdę mojego serca. Powiedział mi, jak żyć ale nic nie narzucił, po prostu pozwolił, bym zrozumiał, jak chcę żyć i okazało się, że właśnie tak, jak On mi podpowiada i prowadzi.
    Wcześniej miałem pewne plany, marzenia, byłem świadom zarówno swoich słabości, jak i siły ale nie potrafiłem zmieniać siebie i tego, co mnie otacza. Czułem w sobie emocje i pragnienia, czułem, że chcę się rozwijać, dojrzewać ale nie wiedziałem, jak to osiągnąć. Godziłem się ze swoją niemocą i bezradnością. Nie umiałem używać ani swojej mocy, ani swoich lęków.

Pan Bóg wziął mnie w swoje dłonie i kształtuje.

    Dziś pomyślałem, że to trochę, jak gotowanie, a Pan Bóg i wiara jest kucharzem. Kiedy chcesz ugotować zupę, musisz znać receptę i ogólne zasady. Musisz wiedzieć, jakie produkty, kiedy wrzucić, co z czym połączyć, bo inaczej owszem coś wyczarujesz ale niekoniecznie coś apetycznego i zjadliwego. 
    Bóg uczy i pokazuje, jak żyć, by powstało coś "zdrowego" i krzepiącego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz