Rozważania w drodze
Tym razem sięgam po książkę Dzikie serce J. Eldredga. Pozycja bardzo popularna na całym świecie i powszechnie znana w Polsce. Choć muszę przyznać, że sam jej jeszcze nie przeczytałem. Jest to w planach. Mam natomiast książkę Rozważania w drodze, która jest dodatkiem, swego rodzaju zeszytem ćwiczeń. I dziś chciałem wykorzystać fragment z tej książki do napisania tego posta.
"Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boga go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę." (Rdz 1,27)
Wiemy, że Bóg nie ma ciała, więc obraz nie może być fizyczny, cielesny. Płeć musi być czymś kryjącym się w sferze duszy w głębokich i odwiecznych obszarach naszego wnętrza. Bóg nie stworzył po prostu ludzi, On stworzył kobietę i mężczyznę. Innymi słowy, istnieje serce męskie i kobiece, a każde z nich na własny sposób ukazuje światu serce Boga.
Głębokie pragnienia naszych serc mówią nam prawdę i pokazują, jak mamy żyć. Bóg dał nam oczy, żebyśmy widzieli. Dał nam uszy, byśmy słyszeli. Ale co najważniejsze dał nam wolna wolę, byśmy dokonywali wyborów. Dał nam też serce, abyśmy mogli w pełni żyć. Wszystko zależy od tego, jak słuchamy naszych serc.
Bóg miał pewien zamysł stwarzając mężczyznę i kobietę. I jeżeli chcemy odnaleźć siebie, musimy odkryć tę myśl. Czym Bóg natchnął nasze serca? Czasami zastanawiamy się co zrobić, by być lepszą kobietą lub lepszym mężczyzną. Zamiast tego może warto byłoby zastanowić się i zadać sobie pytanie:
- Co pobudza mnie do życia?
- Co roznieca żar w moim sercu?
- Czego pragnie moje serce?
- Co daje uczucie spokoju mojemu sercu?
- Czym jest dla mojego serca wolność?
(ostatnio już to zdanie cytowałem ale bardzo je lubię i chętnie się do niego odwołuję, dla mnie ma ono ogromne przesłanie i wskazówkę, co jest w życiu ważne)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz